Fotografowanie dzieci to prawdziwa przygoda. Dzieciaki pochłonięte zabawą prędzej czy później zapominają, że są fotografowane i mamy szansę na uchwycenie całej gamy spontanicznie wyrażanych przez nie, a zmieniających się w ułamku sekundy emocji.
Nutka strachu...
...zniechęcenie/rozbawienie...
...ekscytacja...
... i radość w czystej postaci!
2 komentarze:
Pięknie to opisałaś. Zdjęcia ładnie ilustruję tekst, a zapewne ciąg dalszy wrażenm nastąpi :))
Oczywiście! Dziękuję :)
Prześlij komentarz