niedziela, 24 lipca 2011

Emocje uchwycone w kadrze

Fotografowanie dzieci to prawdziwa przygoda. Dzieciaki pochłonięte zabawą prędzej czy później zapominają, że są fotografowane i mamy szansę na uchwycenie całej gamy spontanicznie wyrażanych przez nie, a zmieniających się w ułamku sekundy emocji. 

Nutka strachu... 

...zaciekawienie...

...zniechęcenie/rozbawienie...

...ekscytacja...

... i radość w czystej postaci!

środa, 20 lipca 2011

Uliczne historie {B&W}

Ostatnie weekendy spędziłam pokazując gościom z różnych stron świata Warszawę. Dla każdego wymyślam nowe, często dla mnie samej wcześniej nieznane miejsca do odkrycia, jednak w okolice Starego Miasta docieramy zawsze. Kiedy zabiegana zazwyczaj stolica spowalnia nieco swoje tempo, przywdziewam maskę turysty i z aparatem w ręce uwieczniam uliczne historie. Oto pierwsza ich odsłona.












niedziela, 3 lipca 2011

Zielono mi

Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Prosta sałatka, z prostych składników. Niby nic specjalnego, a efekt wyborny. W sam raz na leniwe, niedzielne popołudnie...





sobota, 2 lipca 2011

Czas na botwinkę

Ta wiosna stała u mnie pod znakiem różowo-czerwonych pyszności wprost z warzywniaka. Rabarbar, truskawki, czereśnie, botwinka...

Zwykle nie korzystam z przepisów, dodaję wszystko, co  mi przyjdzie do głowy "na oko" i sprawdzam co wyjdzie. Tak też było z botwinką. Po dwóch próbach, w których botwinka była smaczna, ale blada, a później pięknie różowiutka, ale bezsmakowa, wymyśliłam nowe rozwiązanie.

Tajemnicą okazał się świeżo wyciśnięty sok z buraczków i dodatek drobno startych buraczków. Standardowo, przygotowałam bulion warzywny, dodałam do niego pokrojoną botwinkę. Do tego kilka małych startych buraczków, sok buraczkowy, które nadawały zupie piękną barwę, sól, pieprz i ocet lub sok z cytryny do smaku i gotowe! Ot, takie proste ;)




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...